Alkoholizm jest chorobą społeczną

Alkoholizm jest chorobą społeczną

Dlaczego uważamy, że alkoholizm jest chorobą społeczną? Przewlekły alkoholizm najczęściej prowadzi do alkoholizmu. Pacjent nie może uniknąć kolejnych dawek alkoholu. Często rujnował sobie życie, rezygnując z rodziny i pracy. Większość z nas myśli o alkoholizmie jako o chorobie, która dotyka tylko jednostki. Dlaczego więc eksperci zajmujący się leczeniem uzależnień od alkoholu twierdzą, że alkoholizm jest chorobą społeczną? Odpowiadamy.

Skąd bierze się alkoholizm?

Po pierwsze, musimy zrozumieć, skąd bierze się alkoholizm. Cóż, mechanika uzależnienia nie jest tak prosta, jak nam się zwykle wydaje. Na nasze uzależnienie wpływa wiele czynników. Możemy tu mówić głównie o czynnikach genetycznych. Naukowcy udowodnili, że alkoholizm może być dziedziczny. Jednak powinniśmy myśleć o tym zaburzeniu jako o niezdolności do radzenia sobie z problemami za pomocą środków innych niż alkohol. Duży wpływ na rozwój alkoholizmu mają również czynniki środowiskowe.

O czym mówimy?

Po pierwsze, o środowisku, w którym funkcjonujemy na co dzień. Kiedy mamy stresującą i wymagającą pracę, zdecydowanie trudniej jest nam sobie z nią poradzić. Często dochodzi do nieporozumień lub słabości psychicznej bliskich. Łatwiej nam sięgnąć po alkohol, gdy piją inni ludzie wokół nas. Możemy stwierdzić, że nadmierne picie nie jest tak złe, jak ludzie myślą. Jeśli środowisko jest w porządku z alkoholem, dlaczego nie możemy po niego sięgnąć? Specjaliści zajmujący się leczeniem alkoholizmu zwracają uwagę, że czynniki społeczne często odgrywają kluczową rolę w rozwoju uzależnienia. Dlatego często w ramach terapii alkoholowej zaleca się zmianę pracy, a nawet miejsca zamieszkania.

Wpływ pacjenta na innych

Człowiek jest zasadniczo istotą społeczną. Nie lubimy izolacji i zamiast tego szukamy aprobaty społecznej. Trudno więc mówić o izolowaniu alkoholików od społeczeństwa. Jednocześnie jego działania miały ogromny wpływ na to, jak prowadzona była jego rodzina, podobnie jak rodzina. Alkoholik ma największy wpływ na swoje dzieci. Często muszą nauczyć się żyć samodzielnie bez pomocy rodziców. Czują się nieakceptowani, niekochani. Alkoholicy często nie spędzają czasu ze swoimi dziećmi lub partnerami, jeśli nie piją. Dzieci również piją alkohol, aby uzyskać zgodę rodziców. Nie bez powodu alkoholicy często znajdują się na marginesie społeczeństwa. Kradnie, oszukuje i popełnia inne przestępstwa.

Alkoholizm jest chorobą społeczną
Alkoholizm jest chorobą społeczną

Alkoholicy często nie pracują i żyją tylko z pieniędzy wypłacanych im przez opiekę społeczną. W pewnym sensie oznacza to, że alkoholicy są faktycznie utrzymywani przez podatników. Na przykład pieniądze mogłyby zostać wykorzystane na wsparcie biednych rodzin lub opiekę zdrowotną. Alkoholik może wycofać się do swojego świata. Nie nawiązuje relacji z sąsiadami, współpracownikami, członkami rodziny. Z drugiej strony lubi rozmawiać i spędzać czas z innymi alkoholikami. Jako taka znajduje poparcie wśród tych, którzy również znajdują się na marginesie społeczeństwa.

Ukryty alkoholizm i społeczeństwo

Dzisiaj wiele osób stara się nie wykazywać wszystkich chorób alkoholizmu. „Ukryci” alkoholicy często pracują, prowadzą dom i mają życie rodzinne. Jednak ta forma alkoholizmu nie jest pozbawiona konsekwencji społecznych. Czemu? Ponieważ prędzej czy później choroba zostanie ujawniona. Często jest to szokiem dla otoczenia alkoholika. Jednak o ile niepracującym, zaniedbanym alkoholikiem można pogardzać, o tyle pełen wdzięku alkoholik jest często… podziwiany. To bardzo niebezpieczne zjawisko. W pewnym sensie wolno nam pić, ale nie ujawniać. To bardzo zły znak, zwłaszcza dla młodych ludzi. Bo nikt nie zdaje sobie sprawy, że leczenie w ośrodku alkoholowym jest tak samo trudne dla osób, które ujawniają, że mają zaburzenie, jak dla alkoholików, którzy je ukrywają. Niestety, ośrodki leczenia alkoholizmu są pełne ludzi, którzy wydają się próbować poradzić sobie ze swoim nałogiem.

Jak walczyć z alkoholizmem?

Specjaliści pracujący w ośrodkach leczenia uzależnień odradzają dopuszczanie do spożycia alkoholu. Nie chodzi o kontrolowanie każdego drinka, który ktoś wypija. Jednak powinniśmy być otwarci i szczerzy w kwestii alkoholizmu. Nie możemy udawać, że problem nie istnieje. Nie wolno nam spychać alkoholików na krawędź, aby nie mogli uzyskać pomocy. Nigdy nie wiemy, co sprawia, że ​​człowiek jest chory. Psychologowie zalecają działania profilaktyczne, np. poprzez odpowiednią edukację w szkołach. Młodzi ludzie muszą czuć, że picie wcale nie jest w porządku. Co więcej, młodzi ludzie powinni zdawać sobie sprawę, że nawet picie w nadmiarze może nam wyrządzić wielką krzywdę. Rozpoznanie wczesnych objawów alkoholizmu jest również zadaniem społeczeństwa. Jest to zadanie każdego z nas, ponieważ wszyscy jesteśmy częścią społeczeństwa.